Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 12.03.2012

Jan Rokita przerywa milczenie i uderza w Tuska

W systemie Donalda Tuska pierwszym celem i obowiązkiem lidera jest eliminacja potencjalnej konkurencji wewnętrznej - uważa współzałożyciel Platformy Obywatelskiej.
Jan RokitaJan RokitaW. Kusiński PR

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Jan Rokita w wywiadzie dla "Uważam Rze" pokusił się o wskazanie trzech słabych cech lidera PO. - Po pierwsze, system Tuska rozumie władzę jako panowanie nad ludźmi, a nie rządzenie instytucjami. Po drugie, w systemie Tuska władza nie stawia otwarcie czoła wyzwaniom i problemom, raczej chce wyjść z opałów sprytem, chytrością, cwaniactwem (…) W systemie Tuska pierwszym celem i obowiązkiem lidera jest eliminacja potencjalnej konkurencji wewnętrznej, likwidowanie realnych lub urojonych kandydatów do przywództwa.

- W efekcie mamy po pierwsze - absolutną dominację lidera oraz rozległy neofeudalny system politycznego wasalstwa i lizusostwa - podkreślił były polityk PO. - Po drugie - dobór ludzi do władz państwowych wynika głównie z planów rozstawienia własnych wasali i klientów bądź neutralizacji lub pozbawienia zwolenników wyimaginowanych najczęściej wrogów wewnętrznych.

Rokita uważa, że system lidera Platformy ma dobre i złe strony. - Pozwolił Tuskowi sprawnie skoncentrować w swoim ręku władzę polityczną, ale obnaża swą niewydolność wówczas, gdy trzeba rozwiązywać piętrzące się, realne problemy. Krótko mówiąc: kiwanie jest skuteczne, ale w polityce tylko na jakiś czas.

Współzałożyciel PO powiedział, że ewentualnym następcą Donalda Tuska musiałby być ktoś bez silnej osobowości politycznej. - Na pewno Ewa Kopacz pod tym względem jest świetną kandydatką. Jest intelektualnie apolityczna, polityki nie rozumie i chyba nie interesuje się problemami państwa. Podoba się jej jednak bardzo to, co robi, jest zachwycona sobą i swoją funkcją. A jej lojalność wobec Tuska ma pozapolityczną naturę.

"Uważam Rze"/ aj