Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 14.03.2012

Kaczyński: rząd PO-PSL uderza w najsłabszych

- Czym kto słabszy, tym ma więcej płacić - powiedział lider PiS Jarosław Kaczyński podczas marszu zorganizowanego pod hasłem "Brońmy swoich praw!".
Kaczyński: rząd PO-PSL uderza w najsłabszychfot. PAP/Paweł Supernak

Ulicami Warszawy przeszedł marsz zorganizowany przez PiS przeciwko polityce rządu Donalda Tuska, która zdaniem lidera Prawa i Sprawiedliwości "uderza w najsłabszych, w tych, którzy nie mogą się bronić". - Dlatego rządowi trzeba pokazać czerwoną kartkę - podkreślił.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Jest tu wyraźna, bardzo jasna zasada, trzeba powiedzieć nikczemna, zasada, którą można określić krótko: czym kto słabszy, tym ma więcej płacić - stwierdził Kaczyński. Dodał, że "jest to zupełne odwrócenie zasady sprawiedliwości" i "zupełne odrzucenie tego wszystkiego, dzięki czemu niepodległa Polska powstała i dzięki czemu Donald Tusk może być dzisiaj premierem".

"Moglibyśmy iść do góry jak rakieta"

Reformę emerytalną Kaczyński nazwał "największym oszustwem tego 20-lecia". Jego zdaniem sprowadza się ona do tego, by "mniej płacić, żeby było mniej".

Prezes PiS mówił też o cenach leków. - Matki i dzieci odchodzą od okienek w aptekach, nie kupując leków, bo nie stać ich na te leki, bo one niekiedy zdrożały kilkadziesiąt razy. Ciężko chorzy (...) nie są w stanie dzisiaj się leczyć - powiedział.

- Uderzono w najsłabszych, w tych, którzy nie mogą się bronić - stwierdził Kaczyński. - Liczono na to, że w Polsce solidarność między ludźmi została już zapomniana. Dzisiaj mówimy Donaldowi Tuskowi: nie, nie została zapomniana - powiedział prezes PiS przed kancelarią szefa rządu.

- W naszym społeczeństwie jest ogromny potencjał inwencji, przedsiębiorczości, energii, pracowitości. Moglibyśmy iść do góry jak rakieta, a idziemy powoli i to z wielkimi trudnościami, z wielkim bólem, kosztem wielkich strat społecznych - stwierdził lider PiS.

"Trzeba pokazać czerwoną kartkę"

- Trzeba pokazać czerwoną kartkę za to, że nie szanują Polaków, nie szanują Polski i siebie nie szanują. Smoleńsk jest tego świetnym przykładem. Tylko ludzie, którzy nie szanują siebie i nie szanują swojego narodu mogą tak postępować, jak oni postępują - powiedział Kaczyński.

- Chcemy prawdy, ale nie łudźmy się. Póki jest tutaj ten premier, póki jest jego kompania, to towarzystwo z boiska, póty prawdy się nie dowiemy. Potrzebujemy w Polsce nowej władzy i będziemy mieli nową władzę - dodał.

Według szacunków służb porządkowych w marszu wzięło udział około 5 tys. osób; tymczasem według organizatorów - mniej więcej 15 tys.

IAR,PAP,kk