Premier Donald Tusk zapewnił, że rządowe propozycje zmian w systemie finansowania Kościołów, nie są próbą dokuczenia tym instytucjom. Wcześniej minister administracji i cyfryzacji Michał Boni powiedział dziennikarzom, że podtrzymuje czwartkową propozycję w tej sprawie i nie będzie kolejnej propozycji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Rząd chce, by to płatnicy PIT decydowali o przeznaczeniu 0,3 procent podatku dochodowego na jeden z Kościołów. Ta formuła ma zastąpić obecnie funkcjonujący Fundusz Kościelny. Michał Boni potwierdził, że swoją propozycję przedstawił na piątkowym spotkaniu z przedstawicielami grup wyznaniowych.
Mniejszościowym kościołom trudniej
Zdaniem prawosławnego arcybiskupa Jeremiasza Fundusz kościelny powinien być przekształcony, ale propozycja rządowa odpisu z podatku może nadszarpnąć kondycję finansową kościołów mniejszościowych. Może to zdaniem prawosławnego arcybiskupa doprowadzić do ograniczenia ich działalności, na przykład opiekuńczej.
Likwidacja Funduszu Kościelnego, zdaniem arcybiskupa Jeremiasza będzie też odczuwalna, jeżeli chodzi o emerytalne księży z kościołów mniejszościowych. Zauważył, że księża z mniejszych grup wyznaniowych nie zawsze mają możliwość nauczania religii, a to jest ważny element w finansowaniu.
Zmiany tak, ale jakie?
Zdaniem arcybiskupa Fundusz Kościelny, jako instytucja stworzona w czasach komunistycznych musi ulec reformie. Zwrócił przy tym uwagę, że wówczas uważano, że kościoły nie potrafią zarządzać swoim majątkiem. Teraz konieczna jest dyskusja nad zmianami zasad - dodał.
Rano prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk powiedział w Polskim Radiu, że Kościół będzie zawsze bronił Polski, ale nie może być wykorzystywany przez rządzących do celów politycznych. Zdaniem prymasa, Fundusz Kościelny nie powinien być zlikwidowany, lecz przekształcony. Arcybiskup Józef Kowalczyk podkreślił, że rozwiązania, regulujące stosunki państwa i Kościoła, muszą być oparte na sprawiedliwości społecznej.
IAR, gs