IAR
Agnieszka Kamińska
19.03.2012
Wypadek polskiego busa: kierowca mógł zasnąć w czasie jazdy
W wypadku polskiego mikrobusu w Czechach zginęły dwie osoby, siedem zostało poważnie rannych.
fot. PAP/EPA
Posłuchaj
-
Relacja Pawła Szukały z Pragi (IAR)
Czytaj także
Wypadek miał miejsce na autostradzie D5 w pobliżu miejscowości Rokiczany. Po trzeciej nad ranem mikrobus na rejestracji województwa śląskiego wjechał w tylną, stalową część dużego samochodu ciężarowego. Ofiarami są mężczyźni w wieku 36 i 34 lat.
Według czeskiej policji drogowej, prawdopodobną przyczyną wypadku było zaśnięcie za kierownicą.
Kilka minut po tragicznym zdarzeniu przyjechały karetki pogotowia z Rokiczan, Radnic i Pilzna. Lekarze stwierdzili złamania kończyn, rany głowy, klatki piersiowej oraz brzucha. Pięciu rannych przewieziono do szpitala w niedalekich Rokiczanach. Dwie osoby najciężej ranne, po podłączeniu do respiratorów, śmigłowiec przetransportował do kliniki w Pilźnie. Ich stan lekarze określają jako ciężki. O skutkach wypadku czeska policja poinformowała polski konsulat generalny.
agkm
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>