Miasteczko "emerytalne" przed Kancelarią Premiera

Rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Marek Lewandowski powiedział Polskiemu Radiu, że protest może przypominać tzw. białe miasteczko, postawione kilka lat temu przed siedzibą premiera przez pielęgniarki.
Związkowcy uważają, że rządzący nie podejmują dialogu ze społeczeństwem a kluczowe decyzje zapadają w gabinetach polityków, a nie po rozmowach. Dlatego Marek Lewandowski, uważa że Solidarność ma prawo do takiego protestu. Dodaje, że protest będzie miał formę stałej pikiety, dlatego protestujący przygotują sobie odpowiednie warunki do protestu.
Po pięciu dniach, w przyszły piątek, Solidarność zamierza przenieść miasteczko pod Sejm, gdzie zaplanowano debatę nad wnioskiem związku o zorganizowanie referendum w sprawie reformy emerytalnej - mówi Marek Lewandowski. Związkowcy chcą przed Sejmem postawić duży telebim, na którym będzie transmisja obrad i głosowania nad wnioskiem o referendum. Na Wiejskiej ma pojawić się kilka tysięcy związkowców.

Solidarność zebrała pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy emerytalne ponad półtora miliona podpisów.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, to