Firma, która przywiozła maszynę z bazy wojskowej na Okęciu zamontowała już skrzydła. Teraz Jak-40 zostanie przeniesiony dźwigami na trawnik w centralnej części placu przed muzeum. Prace przy montażu wszystkich elementów Jaka potrwają jeszcze dwa dni. Samolot stanie w towarzystwie maszyny transportowej AN-26. Niedaleko stoją również myśliwce i śmigłowce, które przed laty były wykorzystywane przez naszą armię.
- Samolot już 19 maja zostanie udostępniony dla zwiedzających w ramach Europejskiej Nocy Muzeów - powiedział IAR rzecznik Muzeum Wojska Polskiego, Dawid Dziama. Przyznał też, że to pierwszy tego typu obiekt w placówce. - Jak woził przez ostatnie 30 lat najważniejsze osoby w państwie - prezydentów, premierów, ministrów i marszałków - wyliczał Dziama.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Do niedawna samolot wchodził w skład nieistniejącego już 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. To ta sama maszyna, która leciała z dziennikarzami do Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku. Jeszcze w tym roku do muzeum trafią szczątki tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Wrak ma być ustawiony na warszawskiej Cytadeli, tuż obok Muzeum Katyńskiego.
IAR, aj