Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 28.03.2012

Awaryjne lądowanie airbusa. "Pilot wyglądał, jakby oszalał"

Lecący z Nowego Jorku do Las Vegas samolot pasażerski amerykańskiego towarzystwa JetBlue wylądował awaryjnie w Amarillo w Teksasie z powodu "zdrowotnej niedyspozycji" pierwszego pilota.

Airbus A320 ze 135 pasażerami na pokładzie znajdował się w powietrzu od ok. 3,5 godziny, gdy kierujący nim pilot postanowił lądować w Amarillo "z powodu sytuacji medycznej dotyczącej pierwszego pilota".
"Inny pierwszy pilot, podróżujący jako pasażer, wszedł do kokpitu przed lądowaniem w Amarillo i przejął obowiązki chorego członka załogi" - podaje JetBlue. Lądowanie odbyło się bez problemów. Pierwszy pilot został odwieziony do szpitala w Teksasie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jedna z pasażerek samolotu Heidi Karg powiedziała CNN, że jakiś mężczyzna usiłował dostać się do kokpitu. Pilot poprosił, by ktoś uspokoił desperata. - Usłyszeliśmy wyraz bomba. Nie wiedzieliśmy, co się właściwie dzieje - zrelacjonowała. Dodała, że wydaje jej się, że sprawcą zamieszania był pierwszy pilot, ale nie jest tego pewna.
z kolei inny pasażer, Gabriel Schonzeit, powiedział, że pierwszy pilot najpierw próbował się dostać do toalety, a potem słychać było jak krzyczał: " Irak, al-Kaida, terroryzm, wszyscy zginiemy". - Wyglądał jakby oszalał - powiedział. Jego słowa potwierdza Tiffany Lee: nasz pilot oszalał i musieliśmy lądować w Amarillo.
Według policji incydent ten bada FBI. Rzeczniczka policji w Amarillo odmówiła komentarza.

PAP,examiner.com,kk