Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 03.04.2012

Byli działacze Palikota: to polityczny dzieciobójca

Przed warszawską siedzibą Ruchu Palikota odbył się happening zorganizowany przez byłych działaczy tej partii.
Janusz PalikotJanusz PalikotWojciech Kusiński/PR

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- 16 miesięcy temu narodziło się dziecię obarczone grzechem pierworodnym, bo poczęte w gabinecie Donalda Tuska, najprawdopodobniej w oparach marihuany. Wszyscy myśleliśmy, że jest to nowe dziecię lewicy - mówił podczas happeningu jeden z b. działaczy RP Mariusz Grzegorczyk. Jak dodał, okazało się jednak, że lewicowe ideały potrzebne były Palikotowi po to, by zasłonić prawdziwe oblicze podczas wyborów parlamentarnych.

Bogumiła Mueller należąca do platformy programowej "Nowoczesne państwo" działającej przy SLD stwierdziła, że Palikot kilka miesięcy po wyborach okazał się "politycznym dzieciobójcą".

W ramach happeningu byli działacze Ruchu, zrzeszeni w platformie programowej "Nowoczesne państwo" przed siedzibą Ruchu ustawili trumnę z nekrologiem o treści: "Lewicowość Ruchu Palikota 30.03.2012. Prawdziwie liberalny klon PO", złożyli też kwiaty i znicze.

Jeden z nich, Tomasz Justyniarski stwierdził, że najlepszym dowodem na to, że nastąpiła śmierć RP jako formacji lewicowej, jest piątkowe głosowanie w Sejmie nad referendum ws. wieku emerytalnego. Partia w tym głosowaniu wstrzymała się od głosu.
aj