Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 08.04.2012

Krwawe zamachy na chrześcijan w święta wielkanocne

W wybuchu dwóch bomb w pobliżu kościoła na północy Nigerii zginęło co najmniej 20 osób.
NigeriaNigeriaWikipedia/Ukabia
Posłuchaj
  • Pracujący na południu Nigerii polski zakonnik brat Damian Lenckowski o potencjalnym ataku muzułmanów na chrześcijan
  • Brat Damian Lenckowski o tym jak Nigeryjczycy spędzają święta
Czytaj także

Do eksplozji doszło w mieście Kaduna - w rejonie, gdzie w ostatnich latach często dochodziło do walk i ataków na tle religijnym i etnicznym. Władze Nigerii ostrzegały, że w czasie Świąt Wielkiej Nocy może dojść do ataków ekstremistycznych bojówek muzułmańskich na społeczność chrześcijańską. Wiele z takich ataków przeprowadzili w ostatnim czasie islamiści z radykalnej grupy Boko Haram.

Pracujący na południu Nigerii polski zakonnik brat Damian Lenckowski podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że uroczystości wielkanocne są w Nigerii uroczystościami wysokiego ryzyka. - Nikt tak naprawdę nie wie, kiedy muzułmanie zaatakują. W wielu kościołach nabożeństwa są odprawiane rano, bo ataki muzułmanów spodziewane są w godzinach wieczornych - wyjaśnia zakonnik.

Brat Damian Lenckowski dodaje, że Nigeria jest krajem biednym, a między kościołami chrześcijańskimi są bardzo duże odległości. Jak mówi, droga do kościoła to dla wielu Nigeryjczyków długa i trudna wyprawa, stąd często wyjeżdżają do kościoła na całe święta. - Nie ma tu dróg, a jedynym środkiem transportu są łodzie. Ludzie nie spędzają świąt w domach, ale świętują z rodziną parafialną. Parafie są pełne - dodaje zakonnik.

Pracujący w Nigerii zakonnicy apelują o pomoc dla tego kraju. Najbardziej potrzebne są studnie głębinowe. Woda w Nigerii jest bowiem zanieczyszczona ropą naftową. Miesiąc temu budowę dwóch takich studni zapowiedział w rozmowie z Polskim Radiem szef organizacji "Pomoc Kościołowi w Potrzebie" ksiądz Waldemar Cisło. Jak mówi duchowny, osoby, które piją zanieczyszczoną wodę, mają poważne problemy zdrowotne. Ksiądz Cisło dodał, że obiecał sfinansowanie budowy dwóch studni na sumę 10 tysięcy euro. Duchowni z Nigerii apelują też o pomoc materialną dla mieszkańców kraju. Argumentują, że wiele osób żyje poniżej granicy ubóstwa.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

IAR/mch