Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 09.04.2012

Przejezdność dróg na Euro groźna dla kierowców

Eksperci drogowi alarmują, że autostrady dopuszczone do ruchu na podstawie specjalnej ustawy nie będą bezpieczne dla kierowców.
Budowa autostrady A2Budowa autostrady A2GDDKiA
Posłuchaj
  • Ekspert drogownictwa Wojciech Malusi ostrzega, że samochody wjadą na plac budowy
  • Łukasz Lenert z Generalnej Dyrekcji: jeśli dojdzie do wypadku, to kto za to zapłaci?
Czytaj także

Tak zwana "przejezdność" dopuszcza ruch pojazdów po niedokończonej inwestycji. Samochody mogłyby się poruszać po jezdniach, na których nie ma warstwy ścieralnej. Dopuszczone byłyby też niedokończone obiekty inżynieryjne, a także brak ekranów akustycznych.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Ekspert drogownictwa Wojciech Malusi zwraca uwagę, że samochody wjadą na plan budowy, a to jest bardzo niebezpieczne. Podkreśla, że nie wiadomo, kto ma wyznaczać limity prędkości na odcinkach dopuszczonych do jazdy. Ekspert zastanawia się też, kto będzie ponosił odpowiedzialność za ewentualne wypadki.

Kto za to zapłaci?

Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad mówią, że nawet jeśli dojdzie do wypadku, ewentualne szkody pokryje ubezpieczyciel. Łukasz Lenert z Generalnej Dyrekcji zastrzega przy tym, że warunkiem wypłaty odszkodowania byłoby ustalenie, iż przyczyną jest nieukończona inwestycja. Dodaje, że wszystkie odcinki autostrady są ubezpieczone. Polisę ma zarówno wykonawca robót, jak i zarejestrowani podwykonawcy. Jeśli dojdzie do wypadku spowodowanego niedokończonymi robotami, zostanie wypłacone zadośćuczynienie - mówią przedstawiciele Generalnej Dyrekcji.

Kolejny problem stanowią możliwości dojazdu ekip ratowniczych do miejsca wypadku. Łukasz Lenert mówi, że dojazdy bezwzględnie muszą być zapewnione. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie potrafią teraz określić, z jaką prędkością będziemy się poruszać po autostradach dopuszczonych do ruchu na podstawie ustawy specjalnej. Wiadomo, że prędkość może być ograniczana do 70-90 kilometrów na godzinę w zależności od stopnia zaawansowania robót na danym odcinku. Ustawą o tak zwanej przejezdności dróg będzie się w najbliższym czasie zajmował Senat.

IAR, sm