Troje dzieci zginęło w wyniku wybuchu bomby

Jemeńskie ministerstwo obrony, które poinformowało o zdarzeniu, winą za śmierć dzieci obarczyło bojowników Al-Kaidy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Resort poinformował także, że ogłoszono alarm w związku z potencjalnym zamachem Al-Kaidy na "żywotne rządowe instalacje" w południowej prowincji (muhafazie) Dalea i wezwało jej mieszkańców do czujności i raportowania wszelkiej podejrzanej działalności.
Al-Kaida wzmocniła swoją obecność na południu Jemenu, korzystając z osłabienia władzy centralnej w związku z powstaniem ludowym, które doprowadziło do odejścia z urzędu prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.
Prowadzenie kampanii przeciwko Al-Kaidzie to jeden z priorytetów nowego prezydenta Jemenu Abd ar-Rabiego Mansura al-Hadiego, który pod koniec lutego przejął władzę po Salahu. Presję na Hadiego, aby zwalczał jemeńską gałąź Al-Kaidy, wywierają Stany Zjednoczone.
PAP,kk