Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 17.04.2012

Komorowski nadal liczy na odwiedziny Grybauskaite

- Nieobecność prezydent Litwy na spotkaniu w Warszawie przed szczytem NATO nie osłabi wspólnego stanowiska państw bałtyckich na tym forum - uważa prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent RP Bronisław Komorowski (C), prezydent Łotwy Andris Berzins (P) oraz prezydent Estonii Toomas Ilves (L) przed roboczym spotkaniem z szefem BBNPrezydent RP Bronisław Komorowski (C), prezydent Łotwy Andris Berzins (P) oraz prezydent Estonii Toomas Ilves (L) przed roboczym spotkaniem z szefem BBNPAP/Jacek Turczyk

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Prezydent, który rozmawiał o kwestiach bezpieczeństwa w Sojuszu Północnoatlantyckim z przywódcami Łotwy i Estonii podkreślił, że zaproszenie dla Dalii Grybauskaite jest nadal aktualne. Komorowski przypomniał, że prezydent Litwy zapraszał do Polski jeszcze w lutym, w czasie swojej wizyty w Wilnie. Podkreślił też, że trzeba oddzielić sprawy związane z bezpieczeństwem i współpracą w tym zakrasie w regionie od trudnych tematów, dotyczących mniejszości polskiej na Litwie.

Podobnego zdania byli też goście Bronisława Komorowskiego. Prezydent Estoniii Toomas Hendrik Ilves pytany o komentarz do nieobecności Dalii Grybauskaite powiedział, że niewiele wie w tej sprawie, ale nie ma ona aż tak dużego znaczenia dla wspólnego stanowiska przed szczytem NATO.

Ilves dodał też, że w sprawach związanych z Sojuszem współpracuje się z tymi, którzy chcą to robić, bo to jest kwestia dobrej woli.

Z kolei prezydent Łotwy Andris Berzins zwrócił uwagę, że Litwa jest w przedwyborczym czasie i teraz są dla nich sprawy ważniejsze wewnątrz kraju i trzeba to zrozumieć. Dodał też, że od lat współpracuje ze swoim sąsiadem, jakim jest Litwa i nie widzi powodów, dla których stosunki tego kraju z Polską miałyby się radykalnie pogorszyć.

Z medialnych doniesień wynika, że Dalia Grybauskaite nie przyleciała na spotkanie do Polski między innymi z powodu zaostrzającego się konfliktu na Litwie w sprawie pisowni polskich nazw. Mniejszość polska na Litwie chce, żeby nazwy te pojawiały się przy litewskiej pisowni. 

mr