Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 18.04.2012

Zawieszenie broni tylko na papierze? Walki trwają

Według działaczy opozycji, we wtorek w całej Syrii zginęło w atakach sił rządowych co najmniej 77 osób.
Zawieszenie broni tylko na papierze? Walki trwająPAP/EPA/SANA/HANDOUT

- Był to najbardziej krwawy dzień od 12 kwietnia, kiedy weszło w życie zawieszenia broni - powiedział niemieckiej agencji dpa Omar Homsi, działacz syryjskiej opozycji. Według powstańców, najwięcej ofiar było w miastach Hims i Dara oraz w prowincji Idlib na północy kraju.

Tymczasem Darę, kolebkę rewolty przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Assada, odwiedzili we wtorek obserwatorzy ONZ. Ich zadaniem jest monitorowanie kruchego zawieszenia broni oraz wycofywania wojsk z syryjskich miast, co przewiduje sześciopunktowy plan międzynarodowego mediatora, byłego sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana.

Według syryjskiej opozycji, wizycie obserwatorów ONZ w Darze towarzyszyły antyreżimowe protesty.

aj