Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 18.04.2012

Napad na bank. Po 12 latach bandyta usłyszał wyrok

33-letni Andrzej B., który w październiku 2000 roku napadł z bronią gazową na bank w dzielnicy Łódź-Górna, został skazany na karę trzech lat i czterech miesięcy więzienia.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Poszukiwany listem gończym bandyta ukrywał się za granicą. Po latach sam zgłosił się na policję. Na rozprawie przed sądem dobrowolnie poddał się karze. Zaproponował dla siebie karę trzech lat i czterech miesięcy więzienia. Prokurator i sąd zgodzili się na to. Groziło mu 15 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Do napadu na bank w dzielnicy Łódź-Górna doszło w październiku 2000 roku. Trzej sprawcy w kominiarkach wtargnęli do placówki, mieli ze sobą pistolety gazowe. Czwarty z bandytów stał na tzw. czatach. Napastnicy sterroryzowali kasjera i ukradli ponad 24 tys. zł. Pracownik banku uruchomił alarm, ale napastnicy zbiegli.
Wkrótce po napadzie jeden z bandytów sam zgłosił się na policję. Kolejnego zatrzymano kilka lat temu we Włoszech. Obaj zostali skazani. Trzeci ze sprawców - domniemany organizator napadu - zmarł i postępowanie wobec niego umorzono.
PAP,kk