Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 19.04.2012

Skandal w Secret Service. Agenci odchodzą ze służby

Agenci służby ochrony rządu USA przygotowujący wizytę prezydenta Baracka Obamy w Kolumbii mieli sprowadzić do hotelu prostytutki.
Skandal w Secret Service. Agenci odchodzą ze służbyLukas19902/Wikimedia Commons/CC

"Choć śledztwo Secret Service w sprawie zarzutów nieodpowiedniego zachowania agentów w Cartagenie, znajduje się na wczesnym etapie i trwa, trzy zamieszane w sprawę osoby odchodzą" - głosi oświadczenie Secret Service.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jednemu z agentów, zajmującemu kierowniczo stanowisko, pozwolono odejść na emeryturę. Drugi, także znajdujący się wysoko w hierarchii służbowej, ma być zwolniony, ale przysługuje mu 30 dni na ewentualną apelację. Z kolei trzeci z agentów sam odszedł ze służby.
Pozostałych ośmiu agentów, zamieszanych w skandal, jest zawieszonych w obowiązkach. Ich licencje mogą zostać przywrócone po wyjaśnieniu sprawy. Kongres bada, czy zachowanie agentów nie naraziło na szwank bezpieczeństwa USA. W odróżnieniu od USA, w Kolumbii prostytucja jest legalna.
Barack Obama w weekend wziął udział w szczycie obu Ameryk.
PAP,kk