Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 24.04.2012

Palikot chce odwołać Gowina. "Stoi na straży Biblii"

Janusz Palikot liczy, że pod wnioskiem jego Ruchu o odwołanie ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina podpiszą się posłowie SLD.
Lider Ruchu Palikota Janusz PalikotLider Ruchu Palikota Janusz PalikotPAP/Andrzej Grygiel

Podczas spotkania z dziennikarzami w Siemianowicach Śląskich Palikot powiedział, że wniosek o odwołanie Gowina na pewno podpisze 42 posłów z jego Ruchu oraz, że chęć poparcia wniosku wyrazili też wstępnie członkowie SLD.

- Wówczas mielibyśmy 68 podpisów, będzie zatem brakowało jednego. Mam nadzieję, że w czwartek i piątek uda się kogoś z pozostałych klubów namówić do tego, żeby podpisać. Jeśli tak się stanie, w piątek ten wniosek złożymy do pani marszałkini Kopacz, a jeśli nie, to będziemy przez następne dni, tygodnie, próbowali kogoś namówić - powiedział.

Na straży Biblii

Jak dodał, Ruch Palikota liczy, że dojdzie do "debaty na temat postępowania i zachowania ministra Gowina, który niemalże każdego dnia potwierdza zasadność tego wniosku". - Jako minister sprawiedliwości stoi bardziej na straży Biblii niż polskiej konstytucji" - ocenił Palikot.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Palikot zastrzegł, że być może konieczność szukania podpisów pod wnioskiem o odwołanie Gowina zmusi Ruch Palikota, by szybciej doprowadzić do przejścia jednego z polityków innej partii. - Więc nie wykluczam, że do jednego transferu dojdzie szybciej, a do drugich raczej w drugiej połowie maja - oświadczył.

Palikot nie chciał zdradzić szczegółów kongresu jego Ruchu, zaplanowanego na 1 maja. Informacje te mają zostać przedstawione dopiero w przeddzień kongresu.

mr