Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 28.04.2012

"Miller nie jest ani nową twarzą, ani nową krwią"

- Leszek Miller nie jest dobrym kandydatem na lidera lewicy - ocenia politolog z Uniwersytetu Warszawskiego dr Anna Materska-Sosnowska.
Leszek MillerLeszek MillerPAP/Rafał Guz

Podczas kongresu SLD w Warszawie zatwierdzono Leszka Millera na szefa partii. Był on jedynym kandydatem na lidera Sojuszu. Głosowało na niego - w głosowaniu korespondencyjnym i internetowym - 92 procent członków partii.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Zdaniem dr Anny Materskiej-Sosnowskiej słowa Leszka Millera: "jesteśmy w stanie zmienić SLD oraz nadać mu nową dynamikę" to trochę "zaklinanie rzeczywistości". - Ja wokół Millera nie widzę osób, które dynamizowałyby SLD - uważa.
Jej zdaniem sam Miller nie jest dobrym kandydatem na lidera lewicy. - Jest oczywiście absolutnie wytrawnym politykiem. Należy też docenić fakt, że umie powstawać z popiołów, odradzać się. Jednak nie wydaje mi się, żeby był w stanie swoją ofertą przyciągnąć do partii nowe osoby - podkreśla.
W jej ocenie Miller "nie jest ani nową twarzą lewicy, ani nową krwią dla ugrupowania, ani nowym wyzwaniem". - Jego czas już był. Można powiedzieć: Miller zrobił to, co zrobił i nie zrobił, czego nie zrobił - możemy długo mówić o różnych zaniechaniach - dodaje.
Materska-Sosnowska ocenia, że problemy SLD nie ograniczają się do kwestii przywództwa. - Partia ma problem z tożsamością i ofertą programową dla potencjalnych wyborców. Opiera się na starym, wiernym elektoracie, natomiast nie ma nowego - wyjaśnia. Jej zdaniem lewica potrzebuje nie tylko nowego lidera, ale także nowego pomysłu na siebie.
PAP,kk