Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 03.05.2012

Jak powinni się zachowywać politycy podczas Euro?

- Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wspólnie ze mną rekomendował pewien typ zachowań dla polskich polityków - poinformował premier Donald Tusk.
Donald TuskDonald TuskPAP/Paweł Supernak

- Im mniej polityki w piłce nożnej, tym naprawdę lepiej. Uważam, że ze względu na sytuację na Ukrainie powściągliwość polskich polityków, jeśli chodzi o obecność szczególnie na wydarzeniach pozasportowych, jest jak najbardziej wskazana - podkreślił.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Tusk przestrzegł polskich polityków "przed nadgorliwością, jeśli chodzi o obecność na uroczystościach oficjalnych". - Będziemy chcieli pomagać piłkarzom, mistrzostwom, kibicom, ale na pewno nie powinniśmy uczestniczyć w jakichś demonstracjach politycznych czy tego typu manifestacjach, które mogłyby być źle odczytane - jako wsparcie dla niektórych działań rządu Ukrainy - powiedział.
Tusk dodał, że jeśli mistrzostwa zakończą się udziałem polskiej reprezentacji w finałowym meczu w Kijowie, to pojedzie go obejrzeć. - Gdyby się tak zdarzyło, o czym marzę, że Polska zakończy te mistrzostwa w Kijowie w czasie finału, to pojadę choćby po to, żeby jedno całkiem niezłe gardło mocniej krzyczało na rzecz Polski - zapowiedział.
Tusk stwierdził też, że w interesie Polski leży zacieśnienie kontaktów Ukrainy z Europą. - Polska powinna utrzymać ten szczególny typ relacji z Ukrainą, nie rezygnując ze swoich opinii na temat tego, co dzieje się z Julią Tymoszenko. W ten projekt polityczny włożyliśmy za dużo wysiłku, aby go teraz marnować. Nie chcę wspierać tych, którzy chcieliby Ukrainę oddzielić murem od Europy, czy to są Ukraińcy, czy niektórzy Polacy, czy ktoś poza granicami naszych krajów - podkreślił.
Tymoszenko pokazała sińce
Julia Tymoszenko odsiaduje karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie. Od miesięcy uskarża się na silne bóle kręgosłupa, które nie pozwalają jej chodzić. Lekarze z niemieckiej kliniki Charite orzekli, że stan jej zdrowia nie pozwala na udział w procesach sądowych, i powtórzyli, że wymaga ona leczenia w specjalistycznym szpitalu.
W ubiegły wtorek Tymoszenko ogłosiła w więzieniu strajk głodowy. Jak oświadczyła, została pobita przez strażników, którzy w nocy z 20 na 21 kwietnia siłą wywieźli ją z więzienia do szpitala. W piątek ukraińskie media opublikowały zdjęcia byłej premier, na której ciele widnieją sińce.
IAR,PAP,kk