Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 04.05.2012

Lotnisko Warszawa-Babice nie jest bezpieczne

"Nasz Dziennik" pisze, że lotnisko Warszawa-Babice podległe MSW nie spełnia formalnych wymogów, a załoga awionetki, w której zawiódł silnik, była bez szans na przeżycie.
Lotnisko Warszawa-Babice nie jest bezpiecznePAP/Bartłomiej Zborowski

W katastrofie, do której doszło 1 maja, zginęły dwie osoby.
Według gazety, lotnisko nie spełnia wymogów międzynarodowej organizacji lotniczej ICAO, nie ma na nim miejsca do wykonania awaryjnego lądowania.

"Nasz Dziennik" zauważa, że pilot i uczeń, którzy we wtorek stracili tam życie, nie mogli liczyć nawet na profesjonalnie przeprowadzoną akcję ratunkową.

"Tragicznie zmarli w wypadku awionetki po stwierdzeniu problemów z silnikiem próbowali wrócić na lotnisko, aby uniknąć awaryjnego lądowania pośród bloków. Ryzykowali, aby nie narażać ludzi" - czytamy w gazecie.

Według informacji publikowanych przez zarząd lotniska Warszawa-Babice, na obiekcie funkcjonuje jednostka ratownicza. W jej skład wchodzi dwuosobowa załoga, która ma do dyspozycji pojazd bojowy marki Jelcz, 26 tysięcy litrów wody ze środkiem pianotwórczym, podstawowy sprzęt ratownictwa technicznego z ratowniczym zestawem hydraulicznym.

Tyle że w dniu katastrofy - według relacji świadków zdarzenia - nie zdała ona egzaminu. Z pożarem uporały się dopiero wozy Państwowej Straży Pożarnej. Do tego, według relacji, akcja odbywała się z kłopotami, związanymi z nieudrożnieniem najdogodniejszych wjazdów dla służb ratowniczych.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>

(pp)