Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Jaremczak 08.05.2012

Birmańska opozycjonistka odbierze Nobla. Czekała 21 lat

Na tę chwilę Aung San Suu Kyi czekała w areszcie aż 21 lat. Odbierze w Oslo Pokojową Nagrodę Nobla. Dostała paszport od władz swojego kraju.
Aung San Suu KyiAung San Suu KyiPAP/EPA/STR

W 1991 roku norweski Komitet Noblowski przyznał jej Pokojową Nagrodę Nobla za walkę o demokrację. Nie mogła jej odebrać, bo od 1989 roku była w areszcie domowym. Zwolniono ją 6 lat później, by ponownie uwięzić w latach 2000-2010.

Aung San Suu Kyi chce teraz odebrać przyznane jej wyróżnienie. Do stolicy Norwegii ma wyjechać w przyszłym miesiącu. Władze Birmy przyznały jej w końcu paszport. Noblistka starała sie o niego od wyboru do parlamentu. W tym roku jej partia wystartowała w uzupełniających wyborach parlamentarnych i wywalczyła 43 z 45 mandatów, które mogła obsadzić.

Oprócz Norwegii Aung San Suu Kyi ma też odwiedzić Wielką Brytanię, gdzie mieszkała przed powrotem do Birmy w latach 80. W Oksfordzie ma się spotkać ze swoimi dziećmi. Jej mąż, brytyjski wykładowca, zmarł w 1999 roku.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, tj