Głosowało 450 posłów. Za reformą było 272 posłów, przeciw - 177, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wcześniej Sejm nie zgodził się na proponowane przez PiS i SP odrzucenie projektu. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości twierdzili, że zmiany przyczynią się do zmniejszenia bezpieczeństwa obywateli.
Minister finansów Jacek Rostowski oświadczył, odpowiadając na pytanie Krystyny Łybackiej z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, że docelowo wszyscy powinni się znaleźć w powszechnym systemie emerytalnym. Rząd chce wprowadzić do niego osoby wstępujące do służb mundurowych i nie odstąpi od tego zamiaru. Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki nie zgodził się z posłami, zdaniem których większość funkcjonariuszy służy w służbach mundurowych po to, aby wcześniej przejść na emeryturę.
Uchwalone przepisy zmierzają do wydłużenia aktywności zawodowej żołnierzy oraz funkcjonariuszy 10 formacji: policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej.
Według noweli emerytury mundurowe będą stanowiły odrębny system, tzw. zaopatrzeniowy, i nadal będą wypłacane z budżetu państwa. Wysokość emerytury będzie obliczana na podstawie średniej pensji z 10 wybranych, kolejnych lat służby oraz dodatków i nagród rocznych. Po 25 latach służby emerytura ma wynosić 60 proc. podstawy jej wymiaru i za każdy rok ma rosnąć o 3 proc. Maksymalna emerytura będzie mogła wynieść 75 proc. pensji. Nie przewidziano łączenia emerytury z rentą.
Obecnie, by przejść na emeryturę, mundurowi muszą - niezależnie od wieku - przepracować 15 lat. Wtedy emerytura wynosi 40 proc. ostatniego uposażenia. Maksymalna emerytura wynosi 75 proc. ostatniej pensji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,PAP,kk