Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 15.05.2012

Balcer: greccy politycy bali się "wielkiej koalicji"

Adam Balcer z fundacji DemosEuropa twierdzi, że Lewica Demokratyczna mogła wejść w koalicję z Nową Demokracją i PASOK-iem, ale bała się utraty poparcia wyborców.
Lider Lewicy Demokratycznej Fotis Kouvelis (z lewej) przed wejściem do Pałacu PrezydenckiegoLider Lewicy Demokratycznej Fotis Kouvelis (z lewej) przed wejściem do Pałacu PrezydenckiegoPAP/EPA/ALKIS KONSTANTINIDIS

Wobec fiaska prób sformowania rządu w Grecji, w tym kraju odbędą się ponowne wybory. Grecy pójdą do urn najpewniej w połowie czerwca - poinformował rzecznik prezydenta Karolosa Papuliasa.
Zdaniem eksperta, dwie dotychczas rządzące Grecją partie: Nowa Demokracja i socjalistyczny PASOK, mogłyby "teoretycznie" stworzyć koalicję z Lewicą Demokratyczną. Balcer uważa jednak, że politycy tej ostatniej partii bali się wejść do "wielkiej koalicji", by nie utracić poparcia wyborców.
- To jest troszeczkę taka świadomość, że sobie sami przystawiają pistolet do głowy dla dobra kraju. Demokratyczna Lewica nie jest przekonana do programu oszczędnościowego i bała się, że jeśli wejdzie do koalicji to oczywiście bardzo straci w sondażach - wyjaśnia Balcer.
Dodaje, że Nowa Demokracja i PASOK już poniosły koszty poparcia dla programu oszczędności. Mniej wyborców zagłosowało na te partie w majowych wyborach. Sondaże wskazują za to wzrost poparcia dla lewicowej koalicji SYRIZA krytykującej plan cięć.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,kk