Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 16.05.2012

„WP”: napływ broni dla syryjskiego powstania z pomocą USA

Syryjscy powstańcy walczący z reżimem Baszara al-Assada zaczęli odbierać duże dostawy nowoczesnej broni od państw Zatoki Perskiej. Według „Washington Post” dostawy koordynuje Waszyngton.
Obserwatorzy ONZ badają samochód Organizacji, który wysadzono w powietrzne w Deir Al-Zour w SyriiObserwatorzy ONZ badają samochód Organizacji, który wysadzono w powietrzne w Deir Al-Zour w SyriiPAP/EPA/SANA

Jak donosi gazeta powstańcy z Nowej Armii Syrii otrzymują zapasy amunicji, broń ręczną, granaty, moździerze i broń przeciwczołgową. Magazynowana w Damaszku, Idlib i Zabadani broń pochodzi od państw Zatoki Perskiej, w tym Kataru, Arabii Saudyjskiej. Oficjalnie także syryjski oddział Braci Muzułmanów wspiera walczącą z reżimem opozycję.

„Washington Post” w swoim artykule otwierającym donosi, że dostawy broni i inne formy pomocy są nadzorowane i koordynowane przez Departament Stanu, co dowodzi zmiany polityki Waszyngtonu wobec wojny w Syrii. „WP” pisze w tym kontekście także o próbach utworzenia drugiego frontu, który zapewnić mieliby żyjący na północy kraju Kurdowie, do tej pory – podobnie jak inne mniejszości etniczne – nieuczestniczący w walkach. Zdecydowana większość Kurdów, Druzów, syryjskich chrześcijan i Alawitów (sprawującej władzę w Syrii sekty, z której wywodzi się prezydent) odmawia poparcia Nowej Armii, obawiając się, że nowa władza w najlepszym wypadku ograniczy ich wpływ na sytuację w kraju, jeśli nie dopuści się prześladowań.

Amerykańska gazeta podaje, że nowa broń została wykorzystana w potyczce, do której doszło w poniedziałek w Rastan, niedaleko miasta Homs które przez ponad rok było bastionem powstania. W ataku na garnizon wojsk rządowych powstańcy zabili 23 żołnierzy.

Sytuacja w Syrii i nowe scenariusze zaangażowania państw zewnętrznych będą głównym tematem szczytu NATO, który rozpocznie się w najbliższy weekend w Chicago. Aktywne stanowisko zajmie tam Turcja, której premier w ubiegłym miesiącu publicznie powoływał się na Artykuł Piąty. Stanowi on o konieczności udzielenia państwa każdemu państwu członkowskiemu Sojuszu, które zostało zaatakowane, lub którego bezpieczeństwo jest zagrożone. W ubiegłym miesiącu syryjska armia zastrzeliła po tureckiej stronie granicy cztery osoby, które uciekły przed trwającym w kraju konfliktem.

„WP” donosi o gotowych scenariuszach, które przygotował Pentagon, wśród których znalazła się także kampania ataków powietrznych na obiekty wojskowe w Syrii. Taki rozwój sytuacji byłby dobrze przyjęty przez inne państwa arabskie regionu, które osłabienie reżimu Assada postrzegają jako cios zadany Iranowi, jednak – jak podkreśla Waszyngton zarówno oficjalnie, jak i nieoficjalnie – jest to scenariusz póki co nieprawdopodobny.

sg