Lutz Harms niedawno wrócił do Niemiec i został zastąpiony przez lekarkę z tej samej berlińskiej kliniki „Charite” Anett Reisshauer. W rozmowie opublikowanej w portalu dziennika „Komsmolska Prawda”, specjalista powiedział, że stan zdrowia Julii Tymoszenko poprawia się, kończy już rekonwalescencję po głodówce i w tym tygodniu będzie już jeść normalne posiłki. Prawdopodobnie zacznie też chodzić, oczywiście nie bez pomocy innych. Całkowite pozbycie się problemów kręgosłupa, na które cierpi, może zająć jednak nawet pół roku.
Julia Tymoszenko została przewieziona do charkowskiego szpitala 9 maja. Dzień wcześniej zakończyła głodówkę, która była protestem przeciwko traktowaniu jej przez funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy mieli ją pobić. W leczeniu uczestniczą niemieccy specjaliści, bowiem była premier nie ma zaufania do ukraińskich specjalistów ze względu na to, że - według niej - reprezentują oni państwo, które wtrąciło ją do więzienia. Julia Tymoszenko jest zadowolona z opieki medycznej, ale narzeka na ciągłą inwigilację za pomocą kamer wideo.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJECIACH>>>
sg