Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 22.05.2012

Wypadek polskiego autokaru. Winny kierowca?

Znane są wstępne ustalenia przyczyn wypadku polskiego autokaru w Czechach. Policja nie wyklucza, że kierowca mógł popełnić błąd.
Autokar wycieczkowy z Polski przewrócił się w pobliżu miasta Szumperk, na północy Moraw. Według czeskiej policji siedem osób zostało rannych, ale ich obrażenia nie zagrażają życiu.Autokar wycieczkowy z Polski przewrócił się w pobliżu miasta Szumperk, na północy Moraw. Według czeskiej policji siedem osób zostało rannych, ale ich obrażenia nie zagrażają życiu.PAP/CTK/Ludek Perina

Ustalenia policji są na razie nieoficjalne. Kierowca miał zeznać, że chciał uniknąć zderzenia z małym samochodem osobowym jadącym z naprzeciwka. Nie opanował manewru. Zjechał z niewysokiego nasypu w pole i autokar przewrócił się.

Policjanci ustalili, że w tachografie autokaru nie było karty rejestrującej czas jazdy i odpoczynek kierowców. Kierowca, natychmiast po wypadku, w panice wyrzucił inne karty do pobliskiego potoku. Policja je wyłowiła.

Na razie kierowca nie został zatrzymany. Istnieje też podejrzenie, że autobus prowadził bez wymaganych zezwoleń.

Bez ofiar śmiertelnych

Według najnowszych informacji w wypadku rannych zostało siedem polskich turystek. Autokar wracał z Włoch do kraju. Do wypadku doszło o godzinie 8.25. Autobusem podróżowało 47 osób, w tym dwóch kierowców. Jedna z siedmiu rannych kobiet ma złamaną rękę. Pozostałe odniosły lekkie obrażenia. Lekarze interweniujący na miejscu wypadku postanowili całą siódemkę przewieźć do szpitali w Zabrzehu i Szumperku. Wszyscy byli przytomni. Ich życiu nic nie zagraża.

Miejscowe władze podstawiły dla pozostałych turystów autobus, którym odwieziono ich do niedalekiego katolickiego domu opieki. Tam przyjedzie po nich autokar z Polski. Policja prowadzi na miejscu badania przyczyn wypadku.

IAR, mr