Joanna Mucha: nie będzie kar za sierp i młot

Oświadczenie ma związek z niepokojem Rosjan wywołanych wypowiedzią jednego z naszych dyplomantów w Moskwie. Miał on ostrzec rosyjskich kibiców, aby zbytnio nie eksponowali w Polsce symboli ZSRR.
Minister zapewniła rosyjskich kibiców, że nie mają się czego obawiać, bo symbole komunistyczne nie są w Polsce zakazane. Minister jest przekonana o tym, że kibice którzy będą gościć w Polsce przyjadą, żeby przeżywać sportowe emocje i wszystkim zapewnimy pełne bezpieczeństwo i komfort.
Szef spółki PL 2012 Marcin Herra mówi, że spodziewamy się w Polsce z kilkudziesięciu tysięcy kibiców z Rosji. Na razie przyjazd potwierdzili, ci którzy mają wykupione bilety na mecze - około 18 tysięcy kibiców na mecz we Wrocławiu i podobna liczna na mecze w Warszawie. Organizatorzy Euro w Polsce szacują, że drugie tyle kibiców z Rosji przyjedzie tylko po to, aby dopingować w strefach kibica.
Liczba rosyjskich kibiców zależy także od tego jak w turnieju będzie wiodło się rosyjskiej drużynie. Organizatorzy przewidują, że jeśli Rosja wygra pierwszy mecz we Wrocławiu z Czechami to do Warszawy przyjedzie odpowiednio więcej kibiców. Jeśli natomiast Rosja przegra pierwszy mecz to zainteresowanie kolejnymi spotkaniami może być nieco mniejsze.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

sg