Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Jaremczak 05.06.2012

Ukraina: 20 złotych za udział w demonstracji

10 tysięcy osób - zwolenników i przeciwników ustawy podwyższającej status języka rosyjskiego – demonstrowało przed Radą Najwyższą Ukrainy w Kijowie.
Siedziba Rady Najwyższej Ukrainy w KijowieSiedziba Rady Najwyższej Ukrainy w KijowieAlexander Noskin/Wikipedia

Protestujący zablokowali przyległe ulice. W okolicach zgromadzono wyjątkowo duże siły milicji. Przeciwnicy ustawy przekonywali w rozmowie z Polskim Radiem, że rządząca Partia Regionów przyjmując takie uchwały chce odwrócić uwagę od prawdziwych problemów na Ukrainie. Przede wszystkim ekonomicznych.

O ile w obozie przeciwników ustawy większość osób brała udział w demonstracji za darmo i z własnego przekonania, o tyle wśród zwolenników Partii Regionów większość otrzymała za swoją obecność przed parlamentem pieniądze. Stawki wahały się od 50 hrywien, czyli 20 złotych, dla mieszkańców Kijowa, do 300 hrywien dla tych, którzy przyjechali ze wschodu i południa Ukrainy. Część nie umiała nawet odpowiedzieć na pytanie, po co przyszła przed Radę Najwyższą.

- Siedzę i myślę, po co ja tu przyszłam. Na poważnie - powiedziała Polskiemu Radiu jedna z manifestujących emerytek.

Przyjęta w pierwszym czytaniu ustawa oficjalnie ułatwia wykorzystanie języków mniejszości narodowych. Eksperci przekonują jednak, że tak naprawdę chodzi o popularyzację rosyjskiego.
Według ostatnich badań połowa Ukraińców uważa język ukraiński za ojczysty, a rosyjski 29 procent. Ok. 20 proc. wymienia dwa języki.