740 litrów "bojowego" fosforu na bałtyckiej plaży

Potwierdziły to specjalistyczne badania wykonane przez Jednostkę Ratowniczo - Chemiczną z Tarnowa, która zabrała substancję z plaży i poddała ją utylizacji. Specjaliści nie odpowiedzieli jednak na pytanie, czym była samo palna maź ani skąd się wzięła na brzegu morskim. Zdaniem Tomasza Bobina, dyrektora Urzędu Morskiego w Słupsku, substancja jest pochodzenia wojskowego.

Niezależne badania substancji prowadzi także Instytut Morski w Gdańsku wraz z Politechniką Gdańską. Jednostka Ratownictwa Chemicznego z Tarnowa wywiozła do utylizacji z plaży w Czołpinie 4 pojemniki w których było w sumie 740 litrów substancji niewiadomego pochodzenia. Źródeł skażenia szuka prokuratura w Słupsku. Plaża została już dopuszczona do użytku.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, aj