Kwaśniewski pojedzie z unijną misją na Ukrainę

Obaj politycy będą obserwowali proces kasacyjny Julii Tymoszenko, skazanej na 7 lat więzienia. Zamiar wysłania misji zapowiedział szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz po spotkaniu z ukraińskim premierem kilka tygodni temu. W środę zapadła ostateczna decyzja dotycząca składu misji.
Aleksander Kwaśniewski i Pat Cox mają polecieć na Ukrainę już w najbliższy poniedziałek. Jako specjalni wysłannicy będą mogli swobodnie kontaktować się z byłą premier i jej prawnikami, będą też mieć dostęp do dokumentów procesowych i sprawdzać czy wszystko odbywa się zgodnie z demokratycznymi standardami. - Chodzi o to, aby zostały na Ukrainie skorygowane te wszystkie błędy, które oddaliły ten kraj od naszej Wspólnoty - skomentował w rozmowie z Polskiem Radiem europoseł Marek Siwiec.
Sprawa Julii Tymoszenko zaogniła relacje na linii Bruksela-Kijów. Uwięzienie byłej ukraińskiej premier wywołało oburzenie Unii Europejskiej, która uznała, że proces był motywowany politycznie, nie był ani przejrzysty, ani sprawiedliwy. Julia Tymoszenko została skazana za rzekome nadużycia władzy przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją. Jednak dla większości obserwatorów była to kolejna odsłona walki ukraińskiego prezydenta z opozycją.

Sprawa Tymoszenko uniemożliwia Ukrainie m.in. podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

IAR/agkm