Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Tomasz Owsiński 25.06.2012

Zagadka śmierci Petelickiego. "Mógł wielu pogrążyć”

Gen. Sławomir Petelicki znaczną część swojego życiorysu wybielał na konto "nowego rozdania” po 1989 - piszą Marek Pyza i Bartłomiej Wróblewski w Uważam Rze, przypominając sylwetkę tragicznie zmarłego generała.
Generał Sławomir PetelickiGenerał Sławomir Petelickigrom.wp.mil

Z dokumentów, które się zachowały wynika, że brał udział w rozpracowywaniu działaczy emigracyjnych m.in. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, Zbigniewa Brzezińskiego, Bolesława Wierzbiańskiego czy Leopolda Tyrmanda.

Generał obruszał się gdy nazywano go ubekiem. Wolał określenie "agent wywiadu”. Ale departament I MSW dla którego pracował 21 lat wchodził w struktury SB - zauważają autorzy.

Przyglądając się tajemnicy zgonu gen. Petelickiego, piszą Pyza i Wróblewski, należy opamiętać o wolcie jaką wykonał generał po katastrofie smoleńskiej. Stał się jednym z najostrzejszych krytyków PO, partii, w której powstaniu miał podobno udział jego przyjaciel gen. Gromosław Czempiński.

Petelicki mógł pogrążyć wielu. Dokumentami w jego mieszkaniu zajęła się ABW, która od razu pojawiła się na miejscu zdarzenia. Minister Cichocki powiedział, że służby interesowały się Petelickim.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

to