Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Gabriela Skonieczna 05.07.2012

Incydent w autobusie to nie atak terrorystyczny

Policja z Staffordshire poinformowała, że nikt z pasażerów nie został ranny, nikt też nie został po przeszukaniu pojazdu zatrzymany w charakterze podejrzanego.
Incydent w autobusie to nie atak terrorystycznyPAP/ EPA/STR
Posłuchaj
  • Korespondencja Grzegorza Drymera (IAR) z Londynu
Czytaj także

Przed południem jedna z głównych brytyjskich autostrad M6 została zamknięta w pobliżu Birmingham w wyniku podejrzanego zachowania jednego z pasażerów.

Mężczyzna podróżujący z Preston do Londynu wylał do torby nieznaną ciecz, która po chwili zaczęła dymić. Wywołało to panikę wśród pasażerów. Zaalarmowany kierowca zjechał na pobocze i wezwał policję. Na miejsce błyskawicznie przyjechało także wojsko i karetki pogotowia. Pasażerowie zostali wyprowadzeni z autobusu, który przeszukano w poszukiwaniu środków wybuchowych. Nic jednak nie znaleziono. Autostrada wciąż jest zamknięta. Wojsko, karetki pogotowia i wozy straży pożarnej odjechały już jednak.

Szykowali spisek?

Brytyjskie służby są obecnie w stanie podwyższonej gotowości w związku ze zbliżającymi się Igrzyskami, które rozpoczną sie w Londynie 27 lipca.

Przed południem w czwartek Scotland Yard aresztował w Londynie 6 osób: 5 mężczyzn i kobietę podejrzanych o działalność terrorystyczną. Mają oni być zamieszani w spisek ekstremistów islamskich przygotowujących zamachy na cele w Wielkiej Brytanii. Według policji działania terrorystównie miały jednak związku z igrzyskami olimpijskimi czy paraolimpijskimi.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

cnn.com, bbc.co.uk gs