Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 07.07.2012

Libia: dla wielu to pierwsze wybory w życiu

To się pierwsze od kilkudziesięciu lat wolne wybory w Libii. 2 miliony 800 tysięcy uprawnionych do głosowania wybierze 200-osobową Generalną Konferencję Narodową.
Libia: kolejka do lokalu wyborczegoLibia: kolejka do lokalu wyborczegoPAP/EPA/SABRI ELMHEDWI

Podczas wyborów odnotowano incydenty. W Bengazi od dłuższego czasu trwały demonstracje mieszkańców twierdzących, że władze centralne lekceważą ich problemy. W niedzielę w tym mieście kilkaset osób splądrowało jeden z lokali wyborczych, po czym spaliło zabrane stamtąd karty do głosowania.
W niektórych miejscowościach trwają manifestacje zwolenników większych uprawnień dla władz regionalnych. W Ażdabiji zamknięto z tego kilka lokali wyborczych. Nie głosowano też w dwóch oazach na południowym-wschodzie kraju.
Wybrana przez Libijczyków konstytuanta powoła rząd i premiera, którzy zastąpią tymczasowe władze, działające od obalenia w zeszłym roku Muammara Kaddafiego.

Na listach wyborczych jest 3700 osób, z czego 2500 to kandydaci niezależni. Wielu wyborców jest niezdecydowanych. Głosowanie potrwa do 20. Rządząca obecnie Narodowa Rada Wojskowa ogłosiła sobotę i niedzielę dniami wolnymi od pracy. Ma to umożliwić wszystkim udział w głosowaniu. W Libii, która jest krajem muzułmańskim, tradycyjnie wolny od pracy jest piątek

PAP/EPA/SABRI
PAP/EPA/SABRI ELMHEDWI

IAR/agkm

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>