IAR
Gabriela Skonieczna
09.07.2012
Córka miłośnika militariów przyniosła granat na komendę
- Pani przyniosła go w woreczku foliowym, a na samą komendę przyjechała autobusem komunikacji miejskiej - powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie Krzysztof Wasyńczuk.
Granat przeciwpiechotny typu F1Balcer/Wikimedia Commons
Około 80 osób ewakuowano z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie po tym jak mieszkanka powiatu lidzbarskiego przyniosła granat przeciwpiechotny typu F1.
Wcześniej poszła z granatem do pracy, tam kolega kazał jej zanieść go na policję. Po dotarciu kobiety na komendę zarządzono ewakuację budynku i zgodnie z procedurą wezwano strażaków, pogotowie oraz saperów z Ostródy.
Następnie kobieta została przesłuchana. Zeznała, że granat znalazła w jednym z budynków należących do jej rodziny, według niej to nie jedyne "wybuchowe znalezisko". Pasjonatem militariów był jej ojciec. Policjanci pojechali z kobietą na wskazane miejsce.
Kobiecie na razie nie postawiono żadnych zarzutów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, gs