Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 10.07.2012

Wypadek autobusu w Kromolinie Starym. Zarzuty dla kierowcy

33-latek jest oskarżony o spowodowanie katastrofy drogowej, w której poszkodowanych zostało 19 osób. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Do zdarzenia doszło w połowie marca w miejscowości Kromolin Stary (woj. łódzkie). Kierujący busem na oznakowanym skrzyżowaniu drogi powiatowej i gminnej chciał wyprzedzić samochód toyota Yaris. Manewru dokonał w chwili, kiedy kobieta kierująca autem osobowym skręcała w lewo. Bus otarł się o toyotę, zjechał na pobocze i przewrócił się.
W wyniku wypadku rannych zostało w sumie 19 osób, w tym kilkunastu zawodników Warty Sieradz w wieku 17-20 lat. Ranni trafili do szpitali w Zduńskiej Woli, Sieradzu i Łodzi. Kierujący byli trzeźwi.
Śledztwo jednoznacznie wykazało, że przyczyną wypadku było "zlekceważenie przez oskarżonego podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz przekroczenia prędkości, a także błędy w technice jazdy". Kierowca autobusu przekroczył o 28 km/h dozwoloną prędkość. Na oznaczonym skrzyżowaniu wyprzedzając toyotę, która sygnalizowała zamiar skrętu w lewo (na co wskazują badania zabezpieczonych żarówek), doprowadził do zderzenia obu pojazdów. Następnie zjechał na pobocze i gwałtownie odbił kierownicą w prawo (niezgodnie z techniką jazdy), co doprowadziło do wywrócenia się pojazdu.
Jakubowi T. grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk