Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Szymon Gebert 01.08.2012

Neonaziści karmią w Atenach, ale tylko Greków

Neonazistowska partia Złota Jutrzenka otworzyła w Atenach punkt dystrybucji jedzenia dla najbiedniejszych. Warunkiem bycia nakarmionym jest obywatelstwo Grecji.
Kolejka po jedzenie na placu SyntagmaKolejka po jedzenie na placu SyntagmaPAP/EPA/ALKIS KONSTANTINIDIS

W kolejkach na placu Syntagma stanęło kilkaset osób. Wśród nich nie było, bo być nie mogło, żadnych imigrantów, ani w ogóle cudzoziemców. W niespełna 11-milionowej Grecji imigranci stanowią około 10% mieszkańców.

Złota Jutrzenka, która na fali kryzysu finansowego weszła do parlamentu, prowadzi intensywną kampanię antyimigrancką. Domaga się surowych kar i deportacji dla cudzoziemców, obwiniając ich w dużej mierze za kryzys finansowy w Grecji.

Niejednokrotnie akcje Złotej Jutrzenki przeradzały się w walki z policją, lub bandyckie napady np. na ośrodki dla uchodźców.

Partia opowiada się za polityką społeczną opartą na pojęciu rasy i przynależności etnicznej i wyrzucenia z kraju obcokrajowców.

Grecja obecnie jest w trakcie wdrażania wymuszonego na niej drastycznego planu oszczędnościowego, który był warunkiem otrzymania niezbędnych pożyczek od międzynarodowych instytucji finansowych.

ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg