Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Michał Chodurski 14.08.2012

"Nie można oczekiwać od premiera, aby ogłaszał listę firm, do których nie ma zaufania"

- Nie jest zadaniem premiera być takim wielkim ostrzegającym - powiedział premier zapytany dlaczego nie ostrzegł ludzi przed spółką Amber Gold.
Donald TuskDonald TuskPAP/Radek Pietruszka

- Nie można oczekiwać od premiera, aby ogłaszał publicznie listę firm, instytucji lub ludzi, do których nie ma zaufania - podkreślił premier i dodał, że od zajmowania się takimi sprawami są odpowiednie instytucje państwowe.

Tusk powiedział, że odradzał synowi angażowanie się w przedsięwzięcia, które nie są "kryształowe w genezie", bo każdy ojciec, by tak zrobił. Stwierdził, że jego prywatna opinia dotycząca tego, gdzie powinien być zatrudniony jego syn "nie ma nic wspólnego" z działaniem premiera rządu, który nie może występować w roli "Temidy, wielkiego ostrzegającego w odniesieniu do wszystkich, do których nie ma zaufania".
- Nie jest zadaniem premiera być takim wielkim ostrzegającym, to by było dewastujące dla państwa. Czy w sytuacji, kiedy mam złą opinię na temat biznesmena, który założył wielki bank, mam publicznie ogłaszać ludziom - wycofajcie swoje lokaty z tego banku? - powiedział Tusk.
Podkreślił, że "w kwietniu, maju czy czerwcu" nie było żadnego powodu, by sądzić, że w sprawie Amber Gold mamy do czynienia z przestępstwem. Dodał, że we wtorek również prokuratura poinformowała, że nie widzi znamion przestępstwa. - Nie mogę kogoś nazwać przestępcą, dopóki organa państwowe do tego powołane nie mają tego typu opinii - zaznaczył.
Komitet Stabilności Finansowej w zw. ze sprawą Amber Gold
W związku ze sprawą Amber Gold premier zwróci się do ministra finansów o powołanie Komitetu Stabilności Finansowej. Jak zaznaczył Tusk, kluczowym zadaniem jest przygotowanie takich działań, które w przyszłości pozwolą na skuteczne ściganie oszustów i ostrzeganie ludzi przed zagrożeniem.
13 sierpnia zapadła decyzja o likwidacji spółki Amber Gold. Wcześniej Komisja Nadzoru Finansowego umieściła Amber Gold na tzw. liście ostrzeżeń publicznych, ponieważ ma wątpliwości, czy spółka nie wykonuje czynności bankowych bez licencji.
Firma Amber Gold istniała od 2009 roku. Inwestowała w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk