Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 17.08.2012

Warszawiacy przeciwko wyrokowi na Pussy Riot

W Warszawie, przy Metrze Centrum, protestowało kilkadziesiąt osób. Przyszli z transparentami "Wolność dla Pussy Riot" i kolorowymi kominiarkami - symbolem grupy.
Warszawiacy przeciwko wyrokowi na Pussy RiotPAP/Radek Pietruszka

Elena Zacharenko z Amnesty International wytłumaczyła, że akcja miała na celu pokazanie, jak bardzo nieuzasadniona jest reakcja władz rosyjskich. Jej zdaniem władze przesadnie zareagowały na akcję happeningową, jaką zorganizowały skazane w Cerkwi Chrystusa Zbawiciela.
- Jesteśmy tu, by okazać im solidarność. Dostały dwa lata. Moim zdaniem to jest wyrok nieadekwatny do tego, co zrobiły. To jest wyrok polityczny - powiedział jeden z protestujących. - Cały proces jest zamachem na wolność wypowiadania się w Rosji - stwierdził Marcin Leszczyński z Amnesty International.
Oprócz happeningu w centrum Warszawy, zbierane były podpisy pod petycją o uwolnienie dziewczyn z Pussy Riot, które przez Amnesty International uznawane są za więźniarki sumienia. Petycja jeszcze w piątek trafi do Ambasady Rosji.
Członkinie zespołu punkowego Pussy Riot zostały zatrzymane w marcu, po tym jak zamieściły w internecie film, na którym widać jak przed głównym ołtarzem w cerkwi Chrystusa Zbawiciela wykonały pieśń "Bogurodzico przegoń Putina".
22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 29-letnia Jekatierina Samucewicz i 24-letnia Maria Alochina mają najbliższe dwa lata spędzić w kolonii karnej. Członkiniom zespołu groziło nawet siedem lat więzienia.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk