Lider ugrupowania Zbigniew Ziobro mówił na konferencji prasowej, że afera ta to kompromitacja sądów, organów sądowych, służb państwowych i samego premiera. Solidarna Polska złoży też wniosek o komisję śledczą, która zajmie się sprawą Amber Gold.
- Zielona wyspa dla oszustów - to dramatyczne, że takie znaczenie zaczyna nabierać hasło Donalda Tuska, ale chyba oszustom jest w Polsce dobrze. Oni mają się dobrze, oni mają się świetnie, oni mogą swobodnie pod nosem premiera, pod nosem polskich służb, pod nosem prokuratury, pod nosem sądów, pod nosem organów skarbowych, działać, oszukiwać, wyciągać ciężko zarobione pieniądze od ludzi i czuć się bezkarnym - powiedział lider Solidarnej Polski.
Afera Amber Gold
O spółce zrobiło się głośno, kiedy problemy finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze OLT Express. Amber Gold było ich głównym udziałowcem. W grudniu 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła Prokuraturę Rejonową w Gdańsku, że Amber Gold może prowadzić działalność bankową bez odpowiedniej licencji.
W poniedziałek władze Amber Gold zdecydowały o likwidacji spółki. Firma poinformowała, że "w związku z zerwaniem lokat przez Amber Gold wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy".
W związku z działalnością Amber Gold Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła szefowi Amber Gold Marcinowi P. sześć zarzutów, m.in. złamania prawa bankowego oraz niezłożenia do sądu sprawozdań finansowych spółki. Wobec podejrzanego nie zastosowano aresztu tymczasowego - ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/PAP/aj