Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 27.08.2012

Republikanie nie pokonają Obamy przez... huragan?

Kapryśna pogoda zakłóciła program przedwyborczej konwencji Partii Republikańskiej w Tampie na Florydzie i może utrudnić zaplanowaną z tej okazji PR-owską ofensywę Republikanów przeciwko Barackowi Obamie.
Republikanie nie pokonają Obamy przez... huragan?PAP/EPA/SHAWN THEW

Prognozy, że huragan Isaac uderzy w poniedziałek w Tampę, spowodowały exodus turystów z tego miasta, położonego w pobliżu popularnych kurortów nad Zatoką Meksykańską. W niedzielę centrum Tampy było opustoszałe. W mieście jest wielu policjantów i żołnierzy stanowej Gwardii Narodowej, ściągniętych do Tampy, aby nie dopuścić do zakłócenia konwencji przez demonstrantów i zapobiec ewentualnym zamachom terrorystycznym. Ulice patrolują żołnierze uzbrojeni w karabiny automatyczne. Są też rowerowe i konne patrole policyjne.

Czoło Isaaca, określanego na razie tylko jako burza tropikalna, ominęło tymczasem Tampę i zmierza nad Zatokę Meksykańską w kierunku stanów na jej wybrzeżu położonych na zachód od Florydy. Jednak w obawie przed huraganem organizatorzy konwencji GOP, która miała się rozpocząć w poniedziałek, odwołali cały program tego dnia, z wyjątkiem formalnego otwarcia - wszystkie pozostałe punkty przeniesiono na wtorek.

Oznacza to m.in., że mówcy, którzy mieli wystąpić w poniedziałek, będą mieli mniej czasu na wygłoszenie przemówień, a niektórzy, zaplanowani na wieczór - w porze największej oglądalności - będą musieli wystąpić wcześniej.

Pogoda szkodzi Republikanom - odwraca uwagę opinii publicznej od konwencji, która miała być wydarzeniem eksponującym wizerunek partii i jej kandydata na prezydenta Mitta Romneya. Gdyby Isaac wyrządził w najbliższych dniach znaczne szkody w południowych stanach USA, media amerykańskie najprawdopodobniej poświęciłyby temu najwięcej czasu.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj