Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 30.08.2012

"Afera Amber Gold to sprawdzian dla Seremeta"

- To pokaże, czy uniezależnienie prokuratury od rządu się powiodło - uważa wiceszef PO Grzegorz Schetyna.

W czwartek premier Donald Tusk i prokurator generalny Andrzej Seremet przedstawią w Sejmie informację o działaniach instytucji państwowych w sprawie Amber Gold.
Według Grzegorza Schetyny - gościa programu w TVN24 - po tej aferze należy "postawić diagnozę", pokazać, jak do tego doszło i co zrobić, by więcej takich sytuacji nie było. Jego zdaniem "do tego jest potrzebna ta czwartkowa debata". Zapytany, czy Seremet powinien odejść, odpowiedział: "nie wiem, to też będzie w czwartek dla niego - i to mówię z pełną odpowiedzialnością - poważny sprawdzian".
Schetyna nawiązał do reformy rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. - My (...) dając prokuraturze niezależność i samodzielność - to było wielkie wyzwanie - bardzo byliśmy krytykowani w polskiej polityce - podkreślił. Dodał, że odpowiedzią na pytanie, czy ten rozdział się udał będzie czwartkowe wystąpienie Seremeta. Debata - według niego - będzie sprawdzianem, czy prokuratura "jest w stanie sama się kontrolować i czy będzie w stanie przyznać się do błędu".
Podkreślił, że trzeba "zamknąć sprawę" związaną z Amber Gold. - I potem będziemy mówić o expose, mam nadzieję, że we wrześniu będziemy mogli poważnie porozmawiać o tym nowym expose i nowym otwarciu - powiedział wiceszef PO.

Afera Amber Gold
O spółce zrobiło się głośno, kiedy problemy finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze OLT Express. Amber Gold było ich głównym udziałowcem. W grudniu 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego zawiadomiła Prokuraturę Rejonową w Gdańsku, że Amber Gold może prowadzić działalność bankową bez odpowiedniej licencji.

Władze Amber Gold zdecydowały o likwidacji spółki. Firma poinformowała, że "w związku z zerwaniem lokat przez Amber Gold wszystkim klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy".
W związku z działalnością Amber Gold Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła szefowi spółki Marcinowi P. kilka zarzutów, m.in. złamania prawa bankowego oraz niezłożenia do sądu sprawozdań finansowych spółki.
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk