IAR
Szymon Gebert
01.09.2012
Groźny wirus w parku Yosemite. "Tysiące zagrożonych"
Tysiące turystów w USA może być w poważnym niebezpieczeństwie - podają amerykańskie władze.
Park Yosemitechensiyuan/Wikimedia Commons
Posłuchaj
-
Relacja Rafała Motriuka (IAR)
Czytaj także
W parku narodowym Yosemite w Kalifornii pojawił się bowiem groźny wirus, z którym ludzie mogli mieć kontakt.
Jest to tak zwany hantawirus, wywołujący rzadką chorobę płuc. Do tej pory zmarły na nią w Kalifornii dwie osoby. Hatnawirusy przenoszą gryzonie poprzez swe odchody, ślinę i mocz. Gdy wysychają one, znajdujące się w nich wirusy mieszają się z pyłem i mogą być wdychane przez człowieka. - Staramy się odnaleźć turystów krajowych i zagranicznych, którzy mogli mieć kontakt z wirusem, i mogą mieć objawy choroby - mówi Lola Russell z Amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób.
Potencjalnie zagrożonych jest dziesięć tysięcy ludzi, którzy byli w Yosemite w okresie wakacji. Symptomy hantawirusowego zespołu płucnego - ból głowy i mięśni, kaszel i gorączka mogą utrzymywać się przez sześć tygodni. Co trzeci przypadek zachorowania jest śmiertelny.
ZOBACZ NASZĄ GALERIĄ DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>