Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 07.09.2012

Pisarski: po czterech latach Obama stał się realistą

Zdaniem szefa Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego Zbigniewa Pisarskiego, prezydent USA podczas konwencji demokratów próbował rozbudzić nadzieje, ale ciężar sprawowanego urzędu nauczył go skromności.
Pisarski: po czterech latach Obama stał się realistąPAP/EPA/TANNEN MAURY

Obama jest już oficjalnym kandydatem demokratów w listopadowych wyborach prezydenckich. Podczas konwencji w Charlotte powiedział rodakom, że droga do odbudowy kraju nie będzie ani krótka, ani łatwa.
Pisarski uważa, że przemówienie Obamy pokazało, że w ciągu czterech lat sprawowania urzędu amerykański prezydent stał się realistą. - Wydawało mi się, że słucham optymisty, który spotkał się z rzeczywistością i ta rzeczywistość sprawowania urzędu trochę przygasiła jego optymizm - wyjaśnia ekspert. Pisarski dodaje, że Obama próbował rozbudzić nadzieje, ale ciężar sprawowanego urzędu nauczył go skromności.
Obecny prezydent USA zmierzy się w wyborach z kandydatem republikanów Mittem Romneyem. W przemówieniu w Charlotte Obama wytknął swojemu rywalowi ataki na Rosję i Chiny. W czasie konwencji demokraci podkreślali też, że to za kadencji Obamy zabito Osamę bin Ladena.
Zbigniew Pisarski uważa, że w kwestiach polityki zagranicznej przemówienie Obamy było wiarygodne. - To były ciosy, wymierzane przez prezydenta, który zna się na polityce zagranicznej i ma na tym polu osiągnięcia - zabicie Osamy bin Ladena, zakończenie wojny w Iraku i wycofywanie wojsk z Afganistanu - podkreśla ekspert.
Wybory w Stanach Zjednoczonych zaplanowane są na 6 listopada.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk