Od początku afery z Amber Gold, opozycja grzmiała, że premier Donald Tusk także ponosi odpowiedzialność za to jak zachowały się instytucje państwowe w tej sprawie. Oliwy do ognia dolało wyznanie syna premiera, który przyznał, że pracował dla spółki kontrolowanej przez Amber Gold.
Dziennikarze TVP Info poprosili, za pośrednictwem TNS Polska o wskazanie, kto ponosi największą odpowiedzialność za aferę. Okazuje się, że 24 proc. badanych uważa, że tym głównym winowajcą jest prokuratura. Zaskakujące jest to, że na drugim miejscu respondenci wymienili - premiera. Jako głównego odpowiedzialnego wskazało go, aż 19 proc. Polaków. 17 proc. uważa, że winna jest Komisja Nadzoru Finansowego, 5 proc. - sądy a 3 proc. - służby specjalne. Głównego odpowiedzialnego nie potrafiło wskazać aż 32 proc. badanych.
- Myślę, że powodów tak wysokiej pozycji premiera na liście najbardziej odpowiedzialnych za aferę Amber Gold, jest kilka. To przede sukces opozycji, której udało się uwikłać w nią Donalda Tuska - wyjaśniał w TVP Info dr Norbert Maliszewski, specjalista od marketingu politycznego.
Sondaż przeprowadzono w dniach 5-6 września 2012 r. na grupie 1000 dorosłych Polaków.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
TVP Info/aj