Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 11.09.2012

"Autorzy projektu nie pojmują istoty prokuratury"

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że w ciągu trzech tygodni ma przygotować projekt nowej Ustawy o prokuraturze, która przewidywać ma m.in. likwidację Krajowej Rady Prokuratury.
mat. ilustracyjnemat. ilustracyjneGlow Images/East News

Zdaniem byłego prokuratora krajowego Kazimierza Olejnika, Krajowa Rada Prokuratury "to jest podstawa, jeden z fundamentów niezależnej prokuratury". - Myślę, że to nieporozumienie, bo nie wyobrażam sobie, by ktoś chciał organizować zamach na Krajową Radę Prokuratury. Jeśli to prawda, to autorzy projektu w ogóle nie pojmują istoty prokuratury, roli prokuratury oraz systemu funkcjonowania prokuratury - powiedział Olejnik.
W ocenie byłego prokuratora krajowego "Krajowa Rada pełni rolę rzecznika prokuratury, wentyla bezpieczeństwa", a pomysł jej likwidacji to "zamach na niezależność i samorządność prokuratury". - Likwidowanie tego organu byłoby olbrzymim nieporozumieniem i wywróceniem koncepcji reformy prokuratury, która obowiązuje od dwóch lat - ocenił.
Olejnik wyjaśnił, że gdy prokurator generalny składa wniosek o odwołanie prokuratora, to Rada może dokonać analizy czy jest on zasadny, czy nie. Jeśli nie będzie takiej możliwości nastąpi powrót do "nocy długich długopisów - szybkich awansów, szybkich odwołań".
"Ta propozycja to inny model funkcjonowania prokuratury"
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski popiera projekt likwidacji Krajowej Rady Prokuratury. Jego zdaniem ta propozycja to "inny model funkcjonowania prokuratury". - Prokurator generalny musi podejmować decyzje sprawnie i zdecydowanie, jeśli ma do czynienia z uchybieniami. Istnienie Rady zdecydowanie utrudnia działanie prokuratorowi generalnemu dlatego, że z jednej strony mamy pewne gwarancje nieodwołalności osób powołanych na funkcje kierownicze w prokuraturze, z drugiej prokurator generalny pozbawiony był w wielu przypadkach możliwości reakcji na pojawiające się nieprawidłowości - ocenił Ćwiąkalski.
Jak wyjaśnił były minister sprawiedliwości prokurator generalny nie jest nieomylny, Rada miała wspierać prokuratora generalnego. - Taki model był wyobrażalny i mógł funkcjonować, natomiast w praktyce okazało się, że w wielu wypadkach działania KRP radykalnie ograniczają możliwości reakcji prokuratora generalnego - podkreślił Ćwiąkalski.
Celem nowej ustawy i planowanej likwidacji KRP ma być m.in. zwiększenie uprawnień prokuratora generalnego. W ocenie resortu obecnie w prokuraturze funkcjonują dwa autonomiczne ośrodki decyzyjne - prokurator generalny i Krajowa Rada Prokuratury. Natomiast pełna odpowiedzialność za jej funkcjonowanie spada na prokuratora generalnego, który w praktyce w wielu kwestiach ma związane ręce - tłumaczy resort.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk