PAP
Tomasz Jaremczak
12.09.2012
Bezzałogowce wytropią zabójców ambasadora USA
Powołując się na anonimowe źródła w Pentagonie, CNN poinformowała, że samoloty będą latać nad Bengazi oraz innymi terenami w Libii i zbierać dane wywiadowcze o obozach dżihadystów.
Amerykański bezzałogowy RQ-7MarsRover/Wikipedia
Posłuchaj
-
Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Czytaj także
Najprawdopodobniej z ich rąk zginął ambasador USA w tym kraju Christopher Stevens. Napadli na jego siedzibę w reakcji na nakręcony w USA film pt. "Innocence of Muslims" (Niewinność muzułmanów). Przedstawia on Mahometa jako oszusta i nieodpowiedzialnego kobieciarza.
Na razie nie wiadomo kiedy bezzałogowe samoloty wkroczą do akcji. Wiadomo jednak, że informacje z nich będą przekazywane władzom libijskim, które mają atakować wskazane cele. Administracja USA zapewnia, że kontrola nad operacjami samolotów będzie w rękach Libijczyków.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
Wcześniej w środę poinformowano o wysłaniu do Libii 50 żołnierzy piechoty morskiej USA. Mają wzmocnić ochronę amerykańskich placówek dyplomatycznych w tym kraju.
tj