W liście do premiera Jerzy Owsiak przypomina o tragicznych wydarzeniach z udziałem dzieci, o jakich media informowały w ostatnim czasie. Szef WOŚP przypomina też apel Benedykta XVI wygłoszony po polsku. Papież zwracając się do polskich pielgrzymów prosił o opiekę nad najmłodszymi, a zwłaszcza na tymi, których zdecydowaliśmy się przyjąć pod nasz dach. "Te bezprecedensowe słowa, wypowiedziane w Watykanie, mają swój głęboki sens i zabrzmiały nie tylko jako prośba, ale mnie, obywatela tego kraju zasmuciły, a wręcz zawstydziły."
Jerzy Owsiak podkreśla, że uważał i uważa, że adres Rzecznika Praw Dziecka jest tym właściwym, aby zapytać, w jaki sposób wpływać na zachowanie osób dorosłych w stosunku do dzieci. Jednak, jak pisze Owsiak do premiera, skoro - w sytuacji kolejnych wstrząsających historii, w których poszkodowane są dzieci, "Rzecznik Praw Dziecka nie ma na to żadnego pomysłu, to zwracam się do Pana, aby być może podległe Panu instytucje mogły skuteczniej działać w obronie polskich dzieci."
- Czymś kuriozalnym jest dla mnie, że polskie dzieci umierają nie tylko pokonywane przez chorobę, ale pokonane przez agresję dorosłych - pisze Owsiak.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR/aj