Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 28.09.2012

"Anna Walentynowicz to najczystszy nurt Solidarności"

Tak legendarną opozycjonistkę wspominał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przemawiał podczas Jej powtórnego pogrzebu.
Poseł PiS Antoni Macierewicz (C), podczas uroczystości pogrzebowych Anny Walentynowicz, 28 bm. na gdańskim cmentarzy Srebrzysko.Poseł PiS Antoni Macierewicz (C), podczas uroczystości pogrzebowych Anny Walentynowicz, 28 bm. na gdańskim cmentarzy Srebrzysko. PAP/Adam Warżawa

Pogrzeb na gdańskim cmentarzu Srebrzysko odbył się po tym, jak pomylono ciało Anny Walentynowicz z ciałem innej ofiary katastrofy smoleńskiej.

W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział politycy, działacze opozycji antykomunistycznej, stoczniowcy oraz licznie przybyli mieszkańcy Gdańska.

"Skazywana na zapomnienie"

W swoim przemówieniu prezes Kaczyński podkreślił, że Walentynowicz była jedną z najważniejszych postaci Solidarności, przywódcą jego najczystszego nurtu. Nie chciała iść na kompromisy z władzą, a wskazania moralne były dla niej najważniejsze. Z tego powodu była często odsuwana na drugi plan i skazywana na zapomnienie.

Jak wspominał Jarosław Kaczyński, Anna Walentynowicz miała wszelkie przesłanki, by zostać "gwiazdą" i wykorzystywać swój dorobek w opozycji. A mimo tego po przemianach demokratycznych dalej walczyła, często osamotniona bądź jedynie w skromnym gronie przyjaciół. "Walczyła do końca, często za cenę odrzucenia" - podkreślił prezes PiS.
Kaczyński mówił też, że Anna Walentynowicz przez całe swoje życie dbała o to, by pomagać ludziom. Wyraził też przekonanie, że przyjdzie dzień, w którym w całej Polsce, nie tylko na Pomorzu, postać Anny Walentynowicz będzie upamiętniona poprzez pomniki czy ulice nazwane jej imieniem.

"Symbol drogi do prawdy"

Szef sejmowego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej a w latach 70-tych współtwórca KOR Antoni Macierewicz mówił, że Anna Walentynowicz stała się po śmierci symbolem drogi do prawdy o tych, którzy polegli nad Smoleńskiem. 'Drogi do prawdy, której nie zabiją prześmiewcy i potwarcy ani ci, którzy chcą zrzucić odpowiedzialność na rodzinę".

"Ania potrzebuje naszej odwagi"

Były działacz antykomunistyczny i współtwórca Wolnych Związków Zawodowych, z których narodziła sie poźniej Solidarność, Andrzej Gwiazda wygłosił kilka zdań pożegnania na trumną Anny Walentynowicz: "Całe życie walczyła o sprawiedliwość i o prawdę, dziś, mimo śmierci, staje w pierwszym szeregu tej walki wytrącając kłamcom ich atrybuty.(...) Do dalszej walki Ania potrzebuje naszych rąk, naszych ust i naszej odwagi i to Jej musimy przyrzec"

Wcześniej w W kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu odbyła się msza żałobna.

W mszy uczestniczyli m.innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński i liczni posłowie klubu Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Anna Fotyga, Janusz Śniadek, Maciej Łopiński, Jolanta Szczypińska, a także rodziny innych ofiar katastrofy, w tym córka zmarłej pary prezydenckiej, Marta Kaczyńska.

Zobacz serwis - Smoleńsk 10 kwietnia 2010>>>

mch