Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Szymon Gebert 29.09.2012

Hiszpania wciąż niespokojna. Protesty wrócą pod parlament

Największe zwołano w centrum kraju i Galicji - prowincji sąsiadującej z Portugalią.
Demonstranci na placu Neptuna niedaleko kongresuDemonstranci na placu Neptuna niedaleko kongresuPAP/EPA/GUSTAVO CUEVAS

Po raz kolejny protestujący w Madrycie zapowiedzieli, że wrócą pod budynek parlamentu. "Otocz parlament” - protesty pod takim hasłem odbywają się od wtorku w Madrycie.

W czasie ostatnich manifestacji 40 osób zostało zatrzymanych. Grozi im rok więzienia. Tyle bowiem przewiduje hiszpańskie prawo za zakłócanie pracy deputowanym. Dlatego dzisiaj manifestujący pod budynkiem parlamentu domagać się będą uniewinnienia aresztowanych i przywrócenia rzeczywistego prawa do manifestowania. Będą też żądać zmiany głosowanego dzisiaj w kongresie budżetu - najoszczędniejszego w czasach hiszpańskiej demokracji.
W innych miastach protestujący też zażądają „skończenia z polityką zaciskania pasa”. - Rzad po raz kolejny zamraża pensje sferze budżetowej. Spłaty odsetek od zaciągniętych kredytów kosztują więcej niż roczne zarobki całej hiszpańskiej administracji. Coś tu nie gra - czytamy w komunikacie jednej z centrali związkowych - współorganizatora protestów.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

sg