Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 07.10.2012

Jest zgoda USA. Rakiety Korei zwiększą zasięg

Stany Zjednoczone i Korea Południowa podpiszą porozumienie, na mocy którego Seul powiększy zasięg swojego systemu rakietowego do 800 km.
Strefa zdemilitaryzowana między zwaśnionymi państwamiStrefa zdemilitaryzowana między zwaśnionymi państwamiDavid Eerdmans/Wikimedia Commons/CC

Tym samym zasięg rakiet terytorium Korei Północnej. Dotychczas Koreańczycy z południa mogli wystrzelić pociski na odległość 300 kilometrów, natomiast po podpisaniu porozumienia - na 800 kilometrów.

Jak tłumaczy doradca do spraw bezpieczeństwa Chun Yung-Woo, głównym celem tego ruchu jest ograniczenie militarnych prowokacji ze strony sąsiada z połnocy.

Amerykańskie oddziały w Korei Południowej - łącznie 28 i pół tysiąca żołnierzy - gwarantują Seulowi "nuklearny parasol" w przypadku atomowego ataku ze strony Korei Północnej. W zamian południowokoreańskie władze akceptują limity zasięgu pocisków rakietowych, które wyznacza im Waszyngton. Korea Południowa od dłuższego czasu domagała się zwiększenia zasięgu. Negocjacje nabrały tempa po niedawnym przeprowadzeniu przez Phenian próby rakietowej. Start północnokoreańskiej rakiety ze sztucznym satelitą w kwietniu br. zakończył się niepowodzeniem. Zachód podejrzewa, że była to w istocie próba pocisku balistycznego dalekiego zasięgu, czego zabraniają oenzetowskie rezolucje

Zgodnie z danymi posiadanym przez rząd w Seulu, w zasięgu rakietowym Korei Północnej jest cała Korea Południowa, a także amerykańskie bazy w Japonii i na Guam.

Porozumienie może rozgniewać władze w Phenianie. Oba państwa koreańskie są formalnie w stanie wojny, gdyż trwający od 1950 do 1953 roku zbrojny konflikt między nimi zakończył się tylko rozejmem.

Decyzja może wywołać też obawy Chin, Japonii i Rosji, których terytoria również znajdą się w zasięgu południowokoreańskich pocisków.

IAR/PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>