Na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyska i Szkolna osunęła się ziemia, uszkodzony został także wodociąg.
Budynek przesunął się kilkanaście milimetrów, ale to nie przekracza normy budowlanej dla tej konstrukcji zapewnia Mateusz Witczyński rzecznik budowy II linii metra.
Budynek w środku będzie oceniany dopiero, gdy powrócą do niego mieszkańcy, rzeczoznawcy będą oceniać uszkodzenia.
Na budowie stacji Świętokrzyska trwają intensywne prace mające zagęścić grunt przypomina Mateusz Witczyński. Tam doszło do rozluźnienia gruntu i prowadzone są iniekcje zagęszczające. Nadal nie wiadomo jakie były przyczyny osunięcia się ziemi. Przyczyny tego zdarzenia bada specjalna komisja powołana przez warszawski ratusz.
W trakcie budowy pierwszej linii metra doszło do wypadków poinformował stołeczny ratusz. W 1998 roku doszło do zawalenia się przodka tarczy w rejonie skrzyżowania Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej w wyniku tego wypadku zginął górnik.
Według prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz piątkowe osunięcie się ziemi na budowie stacji Świętokrzyska należy traktować w kategorii zdarzeń budowlanych. Prezydent miasta przypomina, że budowa metra w Warszawie to wyzwanie. Jej zdaniem słowa krytyki padają, ze strony tych, którzy nic nie robią.
Zdaniem Gronkiewicz-Waltz budowa II linii metra to duże wyzwanie ponieważ jest to trudny grunt. W ocenie prezydent miasta, trudno zakładać, że jeżeli na innych budowach zdarzają się wypadki - to w Warszawie ich nie będzie.
Na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Szkolnej osunęła się ziemia odsłaniając fundamenty dwóch budynków. W poniedziałek wydano decyzję o pozwoleniu na użytkowanie budynku biurowego. Natomiast nadal do budynku przy Marszałkowskiej 136 nie mogą wprowadzić się mieszkańcy. Dopiero w weekend zakończy prace komisja, która bada przyczyny awarii na stacji Świętokrzyska.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, to